MICHAŁ P. SADŁOWSKI – TURECKO-BOLSZEWICKI TRAKTAT MOSKIEWSKI 1921. MONUMENT PRAGMATYCZNEJ PRZYJAŹNI

Traktat moskiewski z marca 1921 r., zawarty między kemalowską Turcją a bolszewicką Rosją oraz będący jego uzupełnieniem traktat karski, to podstawowe dokumenty, które nie tylko ustanowiły granice oraz dały podstawę do rozwoju relacji między tymi państwami. W sensie geopolitycznym wprowadziły one bowiem terytorialne rozgraniczenie interesów Turcji i Rosji, które w wielu sferach trwa do dziś.

MOSKIEWSKO-KARSKI ŁAD

Ostatnie lata to czas okrągłych – setnych rocznic wielu kluczowych wydarzeń ze sfery bezpieczeństwa i polityki międzynarodowej. Mowa m.in. o pierwszej wojnie światowej, traktacie wersalskim, rewolucji lutowej 1917 r., bolszewickim przewrocie październikowym 1917 r., wojnie domowej w Rosji, powstaniu ZSRS, czy powstaniu na gruzach Imperium Rosyjskiego, Austro-Węgier oraz II Rzeszy państw takich jak Polska, Czechosłowacja, Litwa, Łotwa, czy Estonia. W tym kontekście istotna jest również, choć mniej już w Polsce znana i rozumiana, rocznica Traktatu moskiewskiego (tur. Moskova Anlaşması, ros. Московский договор) z dnia 16 marca 1921 r., czyli „umowy o przyjaźni i braterstwie”, która została zawarta pomiędzy Wielkim Zgromadzeniem Narodowym Turcji a bolszewicką Rosją. Uregulowana ona bowiem podstawę stosunków nowej – kemalowskiej Turcji oraz nowej Rosji po pierwszej wojnie światowej, w tym, ustanowiła między nimi granicę, która również współcześnie jest na pewien sposób granicą geopolityczną Turcji i Rosji.

Chodzi bowiem o to, że granica turecko-ormiańska jest ochraniana przez FSB Rosji, a sama Armenia, jest formalnie członkiem Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym oraz Unii Euroazjatyckiej. Ponadto, na terytorium Armenii, oprócz rosyjskiej bazy w Giumri, znajdują się inne miejsca, gdzie są rozlokowane rozmaite struktury siłowe Rosji. Poza tym, linie graniczne ustanowione na podstawie umowy moskiewskiej i karskiej, dzisiaj są granicą między Turcją a Gruzją oraz Turcją i Azerbejdżanem. Biorąc pod uwagę te zależności, stwierdzić należy, że traktaty moskiewski i karski nadal są ważną częścią określenia granic rosyjskiego projektu imperialnego. Zgodnie z tym ostatnim, Armenia oraz Gruzja stanowią strefę wypływów Rosji, a Azerbejdżan, mimo lepszego położenia i znacznych zasobów surowcowych, nadal upatrywany jest jako państwo, które nie może zupełnie utracić więzów z Rosją lub związać się maksymalnie z Turcją (mimo umocnienia się Ankary na Kaukazie Południowym w wyniku tzw. Drugiej Wojny Karabachskiej z 2020 r.). Biorąc to wszystko pod uwagę, stwierdzić należy, że konsekwencje i spuścizna traktatu moskiewskiego stanowią część ładu geopolitycznego i międzynarodowego w regionie Kaukazu Południowego, gdzie stykają się interesy Turcji, Rosji, Iranu, Armenii, Azerbejdżanu, Gruzji, USA, UE, NATO, a także Indii oraz Chin. W tym sensie jest on również przedmiotem ideologicznego oraz politycznego zastosowania w bieżących relacjach turecko-rosyjskich, gdzie Putin i Erdogan próbują powoływać się na zasady pragmatyzmu, mające sięgać właśnie okresu kiedy zawarto traktat moskiewski.

OD WIELOWIEKOWEJ RYWALIZACJI ORAZ WOJEN DO PRAGMATYCZNEJ PRZYJAŹNI

W czasie pierwszej wojny światowej Turcja i Rosja znalazły się w dwóch przeciwstawnych obozach, a front rosyjsko-turecki, czyli Kaukaski, areną zaciętych walk. Z kolei symbolem tej konfrontacji były koncepcje, plany i żądania rządu rosyjskiego wobec Turcji i jej terytorium, dotyczące głównie neutralizacji lub nawet zajęcia przez Piotrogród cieśnin czarnomorskich. Można powiedzieć, że ówcześni politycy rosyjscy chcieli efektownie i ostatecznie zwyciężyć w wielowiekowej rywalizacji z Turcją. Nieprzypadkowo więc Pawła Mikołajewicza Milukowa (1859–1943), wieloletniego lidera partii kadeckiej, a w 1917 r. pierwszego ministra spraw zagranicznych Rządu Tymczasowego, przezwano w debacie publicznej „dardanelskim”. Jego konsekwentna postawa w sprawie cieśnin w początkach rewolucji lutowej 1917 r. doprowadziła nawet do kryzysu rządowego, czego konsekwencją była jego dymisja i wejście socjalistów do rządu. Z drugiej strony, osmańska Turcja, jako członek obozu Państw Centralnych, uczestniczyła w procesie narzucenia ciężkich warunków Rosji bolszewickiej w ramach realizacji traktatu brzeskiego 1918 r.

Klęska Państw Centralnych, a w konsekwencji trudne postanowienia rozejmu w Mudros z dnia 30 października 1918 r. oraz traktatu w Sèvres z dnia 10 sierpnia 1920 r., sprawiły, że terytorium osmańskiej Turcji stało się miejscem chaosu, obcych interwencji oraz wojny domowej. Jednocześnie toczyła się brutalna wojna grecko-turecka (1919–1922). Wydarzenia te stały się jednak początkiem nowej epoki w dziejach Turcji, czyli bezpośrednimi przyczynami utworzenia Republiki Tureckiej. W ramach tych procesów władzę objął Mustafa Kemal, który musiał przeciwstawić się Wielkiej Brytanii, Francji, Grecji, Włochom, Stanom Zjednoczonym oraz Armenii. W tej konstelacji bolszewicka Rosja okazała się naturalnym sojusznikiem kemalistów. W konsekwencji w kwietniu 1920 r. Mustafa Kemal zwrócił się o wsparcie do bolszewików. Z Sowietów przyszła pomoc pieniężna, materiałowo-zbrojeniowa, doradcza i specjalistyczna w zakresie wojska i zbrojeniówki, a także dyplomatyczna. Wreszcie Lenin neutralizował i w efekcie zblokował działalność jednego z głównych rywali Kemala, czyli Envera Paszy. Mimo pewnych nadziei ze strony Moskwy nowa Turcja nie postawiła jednak w sposób zupełny na modernizację w stylu bolszewickim, choć sowiecki projekt polityczno-państwowy był ważnym przedmiotem obserwacji ze strony Turcji, a współpraca tych państw, w wielu sferach (np. rolnej, finansowej, przemysłowo-gospodarczej i naukowej), intensywnie rozwijała się do drugiej połowy lat 30. XX w. Wyrażało się to wieloma pobytami i wizytami ważnych ludzi nowego tureckiego reżimu w Sowietach. W ZSRS bywali np. uczony (socjolog i turkolog) Mehmet Fuat Köprülü, czy adoptowana córka Atatürka Sabiha Gökçen (pierwsza w historii Turcji kobieta pilotująca samoloty wojskowe).

Symbolem tego okresu w relacjach Turcji i bolszewickiej Rosji jest postawiony w 1928 r. jedenastometrowy Pomnik Republiki (tur. Cumhuriyet Anıtı) na Placu Taksim (tur. Taksim Meydanı) w Stambule. Dwie z postaci na nim zamieszczone, znajdujące się za głównymi założycielami Tureckiej Republiki, mają przedstawiać polityków sowieckich. Pierwszym jest Kliement J. Woroszyłow. Natomiast co do określania drugiej rzeźby trwają spory. Jedni uważają, że przedstawia ona Siemiona Iwanowicza Arałowa (od stycznia 1922 do kwietnia 1923 r. sowiecki poseł w Turcji), a drudzy wskazują, że mowa o Michaile W. Frunze. Natomiast prawno-międzynarodowym odzwierciedleniem powyższych procesów był właśnie traktat moskiewski z 1921 r.

„NIEROZERWALNA PRZYJAŹŃ” ORAZ INTERESY

Umowa składała się z preambuły, szesnastu artykułów oraz dwóch załączników. Preambuła wyrażała ideologiczne podstawy traktatu. Zgodnie z nimi, rządy Turcji i Rosji miały „rozdzielać zasady braterstwa narodów i prawa narodów do samostanowienia, podkreślając istniejącą między nimi solidarność w walce przeciwko imperializmowi”. Oznaczało to podkreślenie, że oba państwa rozumieją zasadę prawa narodów do samostanowienia jako prawo każdego państwa (w sensie jego władz) to ustanowienia ustroju państwowego i politycznego, bez względu na stanowisko innych podmiotów zewnętrznych. Było to jasne wskazanie, że zarówno Turcja jak i Rosja sprzeciwiają się jakimkolwiek ingerencjom w sprawy wewnętrzne ze strony mocarstw dawnej Ententy i zasadę samostanowienia będą interpretowały wedle własnego rozumienia. Z kolei zwrot o „braterstwie narodów” wyrażał sowieckie plany i praktykę internacjonalizmu i imperializmu. Natomiast konkluzją preambuły były słowa mówiące o tym, że wzajemne relacje oraz „nierozerwalna przyjaźń” Turcji i Rosji opiera się na kwestii ich interesów.

Zgodnie z art. 1 strony umawiały się, że nie będą „uznawać żadnych umów pokojowych lub innych aktów międzynarodowych”, których przyjęcie wiązałoby się z użyciem przymusu wobec Turcji lub bolszewickiej Rosji. W związku z tym „Rząd RSFSR zgadza się nie uznawać żadnych międzynarodowych aktów, dotyczących Turcji i nieuznanych przez Narodowy Rząd Turcji, reprezentowanym przez Wielkie Zgromadzenie Narodowe”. Co więcej, drugi akapit artykułu 1 wskazywał, że pod pojęciem Turcji należy rozumieć terytoria określone w Tureckim Pakcie Narodowym z dnia 28 stycznia 1920 r. Omawiane regulacje oznaczały, że Moskwa i Ankara odrzuciły wszelkie ustalenia wobec Turcji czy Rosji, które zostały określone np. w traktatach z Mudros, Sèvres czy Traktacie Wersalskim.

Co ważne, strony wskazywały, że dotychczasowe umowy między nimi zawarte (a więc zarówno przez Imperium Osmańskie, jak i Imperium Rosyjskie) nie odpowiadają ich interesom oraz tracą moc. RSFRS podkreśliła nawet, że tracą mocą wszelkie zobowiązania finansowe Imperium Rosyjskiego wobec Turcji.

Interesujące rozwiązanie zawierał artykuł piąty umowy, który wskazywał na to, że Turcja i Rosja zgadzają się na to, żeby zorganizować konferencję złożoną z delegatów państw leżących nad Morzem Czarnym w celu wypracowania międzynarodowego statusu Morza Czarnego oraz cieśnin czarnomorskich. Celem tego działania miało być „zabezpieczenie otwarcia cieśnin oraz wolności przechodzenia (przez cieśniny – przyp. autora) dla statków handlowych wszystkich narodów”. Propozycje i decyzje takiej konferencji nie mogły jednak naruszać suwerenności Turcji, a także bezpieczeństwa Turcji oraz Konstantynopola.

Wreszcie traktat uregulował podstawy nowego rozgraniczenia między państwami. Symptomatyczne było to, że Turcja przejęła część terytorium należącego do 1917 r. do Imperium Rosyjskiego (od lutego/marca 1917 r. do października/listopada 1917 r. Państwa Rosyjskiego). Mowa o: południowej części obwodu batumskiego, czyli okręgu artwinskim; obwodzie karskim (w latach 1878–1917 był on częścią Rosji, włączonym do niej na w wyniku wojny turecko-rosyjskiej 1877–1878) i zachodniej części powiatu (ujezdu) aleksandropolskiego guberni erywańskiej. Z kolei Batumi miało posiadać miejscową autonomię w ramach Gruzji (zbolszewizowanej), a Nachiczewan w ramach Azerbejdżanu (zbolszewizowanego).

Potwierdzeniem i rozwinięciem umowy moskiewskiej był traktat w Karsie (tur. Kars Antlaşması, ros. Карсский договор, gruz. ყარსის ხელშეკრულება, orm. Կարսի պայմանագիր, azer. Qars müqaviləsi), czyli umowa podpisana w mieście Kars w dniu 13 października 1921 r., pomiędzy Wielkim Zgromadzeniem Narodowym Turcji a Armeńską SRS, Azerbejdżańską SRS i Gruzińską SRS, przy uczestnictwie RSFRS.

MONUMENT PRAGMATYCZNEJ PRZYJAŹNI

Traktat moskiewski 1921 r. był wyrazem pragmatycznego podejścia Turcji i bolszewickiej Rosji. Oba rządy, znajdujące się w stanie konfrontacji lub napięcia w relacjach z wieloma państwami europejskimi, łączyła chęć zdystansowania się lub rewizji porządku, który po pierwszej wojnie światowej miał być ustanowiony przez Francję, Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone i Włochy. W takich warunkach umowa moskiewska była, w pierwszej kolejności, częścią polityki przeżycia, a następnie umocnienia reżimów i, co ważne, zbudowania podstaw do uznania oraz pozycji na arenie międzynarodowej. I wydaje się, że wszystkie te założenia zostały zrealizowane. Sytuacja ta zmieniła się, kiedy bezpośrednio po drugiej wojnie światowej pozycja ZSRS wzrosła na tyle, że Stalin dążył do podporządkowania sobie cieśnin oraz odebrania Turcji części terytorium. Jednak rozpoczynająca się konfrontacja między dotychczasowymi aliantami z koalicji antyniemieckiej pokrzyżowała te plany. A traktat moskiewski wpisuje się w geopolityczny podział wpływów między Turcję (oraz częściowo NATO), a Rosję w jednym z kluczowych punktów zetknięcia się różnych cywilizacji, kultur, mocarstw i kontynentów.