Przerażające w „Exodusie” jest to, że otchłań, którą widzimy nie jest otchłanią baśniową, nie jest złem wcielonym, nie jest żadną hiperbolą. Ta otchłań towarzyszy nam na co dzień. I na …
Przerażające w „Exodusie” jest to, że otchłań, którą widzimy nie jest otchłanią baśniową, nie jest złem wcielonym, nie jest żadną hiperbolą. Ta otchłań towarzyszy nam na co dzień. I na …