PROLOG: Było w tej podróży do Żuławskiego coś z Céline’a. Paskudna pogoda… Rogatki miasta… Dom na uboczu… Myślę, że ci, którzy odwiedzali autora Podróży do kresu nocy w Meudon w …
PROLOG: Było w tej podróży do Żuławskiego coś z Céline’a. Paskudna pogoda… Rogatki miasta… Dom na uboczu… Myślę, że ci, którzy odwiedzali autora Podróży do kresu nocy w Meudon w …